Amerykański generał Tommy Franks, dowódca sił sojuszniczych, prowadzących kampanię iracką, przybył wczoraj do Bagdadu. Najpierw spotkał się ze swymi dowódcami w jednym z pałaców Husajna w pobliżu stolicy, potem została przeprowadzone wideokonferencja z udziałem prezydenta USA.

Czterogwiazdkowy generał, ubrany w polowy mundur w pustynnych barwach kamuflażowych i z Berettą 9 mm za pasem, wylądował na bagdadzkim lotnisku, po czym udał się na spotkanie ze swymi dowódcami w jednym z pałaców Saddama Husajna w pobliżu irackiej stolicy.

Dowódcy spotkali się tam na wideokonferencji z prezydentem USA George'em W. Bushem. Tommy Franks powiedział, że poinformował prezydenta o przebiegu kampanii irackiej.

Była to druga wizyta generała Franksa w Iraku podczas obecnej kampanii. Na początku Franks odwiedził, według informacji Centralnego Dowództwa w Katarze, m.in. Basrę i Nadżaf.

Foto: Archiwum RMF

09:25