Siedmiu żołnierzy zginęło w zderzeniu dwóch śmigłowców nad wodami Zatoki Perskiej - poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony. W wojnie z Irakiem zginęło dotąd 21 żołnierzy koalicji, z czego 19 w wypadkach helikopterów.

Rzecznik brytyjskiego kontyngentu w Zatoce Perskiej nie powiedział ani gdzie dokładnie, ani w jakich okolicznościach doszło do tragedii. Wiadomo jedynie, że obie maszyny Sea King należały do brytyjskiego lotniskowca HMS "Ark Royal"

To prawdziwa czarna seria wypadków lotniczych z udziałem helikopterów - w Zatoce Perskiej, od początku konfliktu z Irakiem, doszło już do czterech wypadków śmigłowców.

Przypomnijmy, że do najtragiczniejszego zdarzenia doszło wczoraj w nocy w Kuwejcie. W katastrofie helikoptera transportowego CH-46 Sea King zginęło 12 żołnierzy – 8 Brytyjczyków i 4 Amerykanów. Przyczyną tragedii była awaria maszyny. W dwóch pozostałych wypadkach nikt nie ucierpiał, a ich przyczyną także nie był iracki ostrzał.

09:00