Czy czekają nas białe święta? Jaka będzie tegoroczna zima? Meteorolodzy nie mają dla nas dobrych wieści. "Jeżeli ktoś się spodziewa, że śnieg będzie w okolicach Bożego Narodzenia, to może się przeliczyć" - powiedział Wirtualnej Polsce prof. Mariusz Figurski, dyrektor Centrum Modelowania Meteorologicznego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Z tą zimą może być problem - zauważają synoptycy. Prognozujemy na ten okres temperatury około zera stopni, a więc możemy mieć do czynienia jedynie z przelotnym śniegiem i deszczem. Raczej mrozów, czy potężnych opadów śniegu się nie spodziewajmy na ten okres - wskazuje prof. Mariusz Figurski.
Jest to jednak prognoza długoterminowa, która jest obarczona dużym błędem.
Według IMGW od 2010 roku obserwujemy, że mrozy i większe opady śniegu pojawiają się na przełomie stycznia i lutego. Tak ma być i w 2022 roku.
Jest to okres ferii zimowych, więc jest to okres dobry, ale jest to efekt większego mechanizmu, czyli zmian klimatycznych, które są bardzo dynamiczne i wpływają na cyrkulację atmosfery - wyjaśnił prof. Figurski.
Najwięcej opadów może spaść na wybrzeżu, a także w Koszalinie i Szczecinie. W styczniu temperatura będzie kształtowała się w granicach od -5 st. do 6 st. C.
W lutym, według długoterminowej prognozy IMGW, miesięczna suma opadów atmosferycznych w całej Polsce będzie kształtować się powyżej normy z lat 1991-2020.