Nad Polską przechodzą dziś silne burze. Niebezpieczne zjawiska atmosferyczne wystąpiły m.in. w Wielkopolsce, gdzie po ulewie wodą zalała część ulic Konina. Nad powiatem chodzieskim zaobserwowano z kolei lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej.

Burze powstały na skutek frontu atmosferycznego z niżem, który wkroczył już do Polski, jest aktywny i wędruje z zachodu na wschód.

Jak podkreślił rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski, w trakcie burz należy się spodziewać silnego deszczu i wiatru.

Do godzin wieczornych może być groźnie. Później te burze przesuną się bardziej na wschód, ale na południu jeszcze będą występowały - podkreślił.

Zalania i zalążek trąby powietrznej

O tym, że z dzisiejszymi burzami nie ma żartów, najlepiej przekonali się mieszkańcy Wielkopolski, gdzie strażacy interweniowali ponad 65 razy.

Strażacy wyjeżdżali przede wszystkim do połamanych i uszkodzonych drzew, miejscowych podtopień czy zalanych studzienek. Najwięcej zgłoszeń odnotowano na wschodzie Wielkopolski, w powiatach konińskim, tureckim i kolskim.

W Koźminie pod Turkiem wichura zerwała 1/4 dachu świetlicy wiejskiej, z kolei w powiecie wolsztyńskim straż otrzymała zgłoszenie o wywróconych kajakach na jeziorze. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że nikomu nic się nie stało.

Jak donosi portal lm.pl, skutkiem burzy w gminach Golina i Słupce były połamane drzewa, zalane ulice i awarie prądu. Zalany został też sam Konin.

Ciekawe zjawisko można było zaobserwować nad powiatem chodzieskim. W rejonie miejscowości Stróżewo powstał lej kondensacyjny, czyli zalążek trąby powietrznej.

Co ważne, nie ma jednak informacji, by lej dotknął ziemi, nie możemy zatem mówić o wystąpieniu pełnej trąby powietrznej.

Zdjęcie dobrze wykształconego leja kondensacyjnego opublikowała na Facebooku organizacja Sieć Obserwatorów Burz. Więcej fotografii można znaleźć w komentarzach.

Jak poinformował dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak, bez prądu (stan na godz. 20:00) pozbawionych jest ok. 15 tys. odbiorców, z czego 9408 w woj. łódzkim, 3258 w woj. lubelskim, 2234 w woj. dolnośląskim i 105 w woj. kujawsko-pomorskim.

Ostrzeżenia IMGW

W związku z występującymi nad Polską burzami, IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia, które obowiązują praktycznie na terenie całego kraju, z wyjątkiem woj. podlaskiego, lubelskiego, części warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego oraz północno-zachodniej i częściowo zachodniej Polski.

Na obszarze objętym alertem prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć opady deszczu od 15 mm do 25 mm oraz porywy wiatru do 80 km/h. Miejscami może spaść też grad.

Oprócz tego IMGW wydało też ostrzeżenia drugiego stopnia dla południowej części woj. małopolskiego, podkarpackiego i śląskiego przed silnym deszczem z burzami. Będą one obowiązywać w czwartek.

Wysokość opadu może wynieść miejscami od 50 mm do 65 mm, a porywy wiatru osiągną do 80 km/h. Możliwy jest też grad.

Aktualne ostrzeżenia IMGW można znaleźć TUTAJ.

Jaka pogoda w nocy?

W nocy ze środy na czwartek możliwe są lokalne opady deszczu oraz burze z gradem na wschodzie i południu Polski. Lokalnie wystąpić może także mgła ograniczająca widzialność.

Suma opadów w trakcie burz może dochodzić do 20 mm na południowym-wschodzie Polski. Lokalnie mogą się tworzyć także krótkotrwałe mgły ograniczające widzialność do 500 metrów - zwłaszcza w zachodniej Polsce oraz w centrum kraju.

Temperatura minimalna od 13 st. Celsjusza na Pomorzu, około 14-16 st. Celsjusza na przeważającym obszarze kraju, do nawet 19 st. Celsjusza na południowym-wschodzie. Wiatr słaby i umiarkowany.