"To była wzorcowa współpraca gangsterów i grup kibolskich"- twierdzi Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. Śledczy ujawnili szczegóły działania 45 osób zatrzymanych na początku tygodnia w związku z handlem narkotykami na wielką skalę. Prokuratura postawiła zarzuty 42 osobom. Sąd zdecydował o aresztowaniu 37 z nich.
Narkotyki zdobywali członkowie zorganizowanych grup przestępczych. Byli oni powiązani z Rafałem S. ps. Szkatuła. Gangsterzy doszli do wniosku, że dystrybucję środków odurzających najlepiej powierzyć środowiskom kibolskim. Główna rola przypadła tutaj fanatykom Legii Warszawa z grupy "Teddy Boys 95". Grupa o charakterze zbrojnym zaczęła korzystać z ich pomocy. Okazali się oni sprawnymi wykonawcami różnych czynności przestępczych - powiedział reporterowi RMF FM prokurator Zbigniew Jaskólski. W ciągu czterech lat "współpracy" udało się im rozprowadzić prawie pięć ton narkotyków.
W poniedziałek CBŚ zatrzymało ponad 40 osób podejrzewanych o przestępstwa narkotykowe i wymuszenia. Wśród zatrzymanych było kilkunastu kiboli, w tym nieformalny lider pseudokibiców Legii Warszawa Piotr S., pseud. Staruch.Zatrzymań dokonano na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Zatrzymani to mieszkańcy Warszawy, Elbląga i Kętrzyna. Do zatrzymań doszło w ramach śledztwa obejmującego działalność zorganizowanych grup przestępczych o charakterze zbrojnym.