Po serii skandali, w które zamieszani są księża katoliccy, premier Australii Julia Gillard poinformowała o otwarciu publicznego śledztwa dotyczącego przestępstw seksualnych wobec dzieci. Dochodzenie poprowadzi Komisja Królewska.
Przed kilkoma dniami w Nowej Południowej Walii we wschodniej Australii wszczęto śledztwo w sprawie ochraniania przez hierarchów katolickich księży pedofilów i niszczenia dowodów. Zbyt dużo dorosłych odmawiało przeciwstawienia się temu złu. Myślę, że w tych okolicznościach właściwa będzie reakcja ogólnokrajowa, poprzez Komisję Królewską, która rozszerzy zakres działania poza Kościół katolicki - dodała premier Gillard.
W Australii Komisja Królewska prowadzi, z inicjatywy rządu, śledztwa publiczne; jest ona wyposażona w specjalne uprawnienia, w tym śledcze.
We wrześniu tego roku rzecznik australijskiego Kościoła katolickiego w stanie Wiktoria, ujawnił, że doszło tam do co najmniej 650 przypadków wykorzystywania dzieci i młodzieży przez duchownych.
Wykorzystywanie seksualne dzieci przez księży przestało być tabu na antypodach w 1993 roku. Wówczas to organizacja zrzeszająca ofiary pedofilii Broken Rites Australia uruchomiła specjalną linię telefoniczną, na którą mogły dzwonić osoby pokrzywdzone przez księży. Od tego czasu organizacji udało się postawić przez sądem 100 duchownych pedofilów.