W 141 krajach na świecie policja przeprowadziła operację przeciwko pedofilii w internecie, podczas której zidentyfikowano setki przestępców. O efektach przeprowadzonej akcji poinformowała austriacka policja.
Minister spraw wewnętrznych Austrii Johanna Mikl-Leitner ujawniła, że operacja pod kryptonimem "Carole", zainicjowana przez władze Luksemburga, gdzie znajdował się jeden z głównych serwerów wykorzystywanych do rozpowszechniania dziecięcej pornografii, była prowadzona przy współpracy z Europolem i Interpolem i trwała ponad rok.
Ze względu na dobro śledztwa wszystkie szczegóły nie mogą jeszcze zostać ujawnione, ale podejrzanych jest ponad 3 tys. osób z 77 krajów. Amerykańskie FBI prowadzi śledztwo przeciw 1400 podejrzanym w 33 stanach. Zatrzymań dokonano również w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, na Filipinach i w Argentynie.
Szef Wydziału Zwalczania Pedofilii i Pornografii w austriackim Federalnym Urzędzie Policji Harald Gremel powiedział, że serwery z dziecięcą pornografią znajdowały się również w USA, Niemczech i Holandii. Rozpracowano 900 adresów internetowych, skonfiskowano setki laptopów, tysiące twardych dysków, płyt DVD i kaset wideo. Najliczniejszą grupę podejrzanych stanowią mężczyźni w wieku od 17 do 70 lat - powiedział Gremel podkreślając, że wielu z nich "pracowało bezpośrednio z dziećmi". W samej Austrii zatrzymano 272 osoby i skonfiskowano wiele materiałów z dziecięcą pornografią.
Gremel ujawnił, że na ślad szajki naprowadził policję właściciel serwera jednej z firm internetowych w Austrii, który umieścił na nim filmy wideo z dziecięcą pornografią i linki do rosyjskiego portalu internetowego oferującego takie filmy. Podkreślił, że materiały skonfiskowane przez policję austriacką ukazują "najgorszego rodzaju seksualne wykorzystywanie dzieci".
Wiele filmów wideo nakręcono w Europie Wschodniej i w Azji. Wykorzystywano dzieci poniżej 12. roku życia, czasem nawet niemowlęta.