Stołeczna policja zatrzymała mężczyznę w stroju Spidermana, który kierował ruchem w centrum Warszawy, przeprowadzał przez ulice w niedozwolonych miejscach starsze osoby, podróżował przeczepiony z tyłu tramwaju. Superbohater swoim zachowaniem nie od dziś wprawia w zdziwienie i konsternację mieszkańców stolicy.
Policja zatrzymała Spidermana po informacji operatora miejskiego monitoringu, który zauważył mężczyznę na jednej z kamer. Mężczyzna nie stawiał oporu, nie uciekał - przyznała podkom. Agnieszka Hamelusz, oficer prasowy śródmiejskiej komendy. Warszawski superbohater został ukarany mandatem; musi zapłacić 50 złotych.
Człowiek pająk jest już znany funkcjonariuszom. Został zatrzymany między innymi za chuligańskie wybryki podczas jednej z imprez masowych.
Warszawskim Spidermanem jest prawdopodobnie 23-letni Sylwester. Od pewnego czasu pokazuje się w najróżniejszych miejscach stolicy i swym zachowaniem budzi wśród mieszkańców zdziwienie, konsternację, ale i uśmiech.
I tak na przykład, ostatnio w popołudnie kierował ruchem na placu Bankowym, przeprowadził starszego mężczyznę przez ulicę, w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Podróżował tramwajem linii nr 20, uczepiony z tyłu pojazdu, zwisał głową w dół na poręczy w jednym z wagoników warszawskiego metra.