Warszawscy policjanci zatrzymali czterech Rumunów, którzy na polskich portalach aukcyjnych zamieszczali ogłoszenia o sprzedaży atrakcyjnych samochodów i oszukiwali potencjalnych nabywców. Dwóm zatrzymanym 23 i 32-latkowi zostało przedstawionych 14 zarzutów.
Policjanci ustalili, że na polskich portalach aukcyjnych dochodzi do oszustw przy sprzedaży samochodów. Miały się ich dopuścić osoby podające się za obywateli Danii.
Funkcjonariusze ustalili, że oszuści zamieszczali ogłoszenie o sprzedaży atrakcyjnego samochodu, a następnie prowadząc korespondencję z potencjalnym nabywcą przekonywali go, że samochód znajduje się w Polsce. W sprzedaży miał reprezentować ich jeden ze znanych portali aukcyjnych. Następnie sprawcy podszywali się pod pracowników portalu i informowali nabywcę o konieczności wpłaty należności na wskazany rachunek.
Po nitce do kłębka, policjanci dotarli do Białołęki, gdzie w jednym z mieszkań zatrzymali czterech obywateli Rumunii. W mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli kilkanaście włoskich i niemieckich dowodów osobistych na różne nazwiska z wklejonymi zdjęciami dwóch z zatrzymanych mężczyzn. Był tam też sprzęt elektroniczny, telefony, dokumentacja bankowa, ponad 200 tysięcy złotych oraz samochód, którym mężczyźni przyjechali z Anglii do Polski.
Policjanci ustalili, że mężczyźni na podstawie sfałszowanych dokumentów otworzyli kilka rachunków bankowych w różnych bankach na terenie Warszawy. Następnie wypłacali z tych rachunków pieniądze za sprzedaż fikcyjnych samochodów.
Dwóm zatrzymanym 23 i 32-latkowi zostało przedstawionych 14 zarzutów posługiwania się sfałszowanymi dokumentami, oszustw przy sprzedaży fikcyjnych samochodów na portalach aukcyjnych. Obaj decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
(j.)