"Godzinę temu, bez ostrzeżenia policja użyła gazu. Zgromadzenie jest legalne. Nie było żadnego zagrożenia" mówi gość Rozmowy w samo południe Michał Kołodziejczak lider AgroUnii. Jak zaznacza, sam stał się ofiarą policyjnej interwencji. Miał dostać gazem w oczy. We wtorek od rana rolnicy protestują w Srocku pod Piotrkowem.
"To, że policja użyła gazu to jest coś złego, ale skupmy się na tym, że premier nie odpowiada na nasze pisma" - zaznacza Michał Kołodziejczak. Według niego, gospodarstwa upadają, premier jeździ po kraju i udaje, że "spotyka się z rolnikami ale tak naprawdę udaje turystę".