"Transfery piłkarzy takich jak Mbappe czy Julian Alvarez sprawiają, że na kluby La Liga patrzy się w trochę inny sposób. Bo w ostatnich latach do Hiszpanów przylgnęła łatka biedaków" - mówi dziennikarz Canal+ Sport Jakub Kręcidło w rozmowie z Cezarym Dziwiszkiem z redakcji sportowej RMF FM. Rozpoczynający się sezon hiszpańskiej Ekstraklasy dzięki kilku wielkim transferom rzeczywiście wzbudza wiele emocji. Znów można się zastanawiać, która liga jest najmocniejsza na świecie - La Liga czy angielska Premier League.

Wielu kibiców i ekspertów zadaje sobie pytanie: czy po transferze Kyliana Mbappe Real Madryt jeszcze bardziej zdominuje krajowe rozgrywki? Zdaniem Jakuba Kręcidło - ma na to szansę:

W poprzednich latach Real był drużyną opartą przede wszystkim o środek pola i fenomenalnego Kroosa, który dyrygował tempem gry drużyny. A teraz widzimy, że dzięki wprowadzeniu Mbappe możemy oglądać Real, który jest oparty o atak, tak jak w czasach słynnego trio BBC - podkreśla ekspert.

Zdaniem Jakuba Kręcidło, Barcelona, która ściągnęła tylko Daniego Olmo, zostaje za Realem w tyle i musi jeszcze mocniej postawić na swoją młodzież na czele z gwiazdą Euro 2024, Laminem Yamalem. A jaką rolę w Dumie Katalonii pod wodzą nowego trenera Hansiego Flicka będzie odgrywał Robert Lewandowski?

Trochę się boję o Roberta Lewandowskiego. Sparingi, które oglądaliśmy w ostatnim czasie, nie dawały pozytywnych odczuć jeśli chodzi o grę polskiego napastnika (...) Hiszpańskie media, które przeglądam regularnie, zwracają uwagę, że kiedy masz w drużynie dwóch piłkarzy wiekowych, którzy nie biegają już tak bardzo - czyli właśnie Lewandowskiego i Ilkaya Gundogana - to trudno jest trenerowi, który chce realizować filozofię opartą o superintensywny pressing, realizować ją. Mając piłkarzy, którzy nie są w stanie sprostać tym wymaganiom (...) Nie mam żadnych wątpliwości, że Robert strzeli: 15, 18, czy 20 goli - to biorę w ciemno. Ale nie tylko gole są oczekiwane od napastnika - mówi Jakub Kręcidło w RMF FM.

Jak dodaje, rywalizacja o najwyższe laury w La Liga nie skupi się w tym sezonie prawdopodobnie tylko na Realu i Barcelonie. Jest jeszcze Atletico, które ściągnęło do siebie wielkie nazwiska:

Diego Simeone od lat domagał się przebudowy zespołu, wpuszczenia świeżej krwi do tej szatni i teraz się to udało. Atletico sprowadziło piłkarzy o uznanej marce już teraz. To jest Robin Le Normand, czyli jeden z najlepszych stoperów La Liga i reprezentant Hiszpanii. To jest Alexander Sorloth, czyli wicekról strzelców La Liga w ostatnim sezonie. To nie są piłkarze przypadkowi. Julian Alvarez, który jest wisienką na torcie. Tym nowym klejnotem koronnym Atletico Madryt. To także jest kapitalny piłkarz. Mistrz świata, zawodnik ukształtowany przez Pepa Guardiolę w Manchesterze City. Naprawdę fenomenalny napastnik, który idealnie powinien pasować do filozofii Diego Simeone opartej o pracę - podkreśla dziennikarz Canal+Sport.

Jego zdaniem takie ruchy transferowe wśród możnych La Ligi zmieniły jej postrzeganie:

Na pewno transfery piłkarzy takich jak: Mbappe, czy Julian Alvarez sprawiają, że na kluby La Liga patrzy się w trochę inny sposób. Bo w ostatnich latach do Hiszpanów przylgnęła łatka biedaków. Biedaków, którzy nie mają pieniędzy, by inwestować w transfery. A jednak to lato pokazało nam, że być może powolutku "luzują się" te ryzy finansowe, w których La Liga trzymała swoje kluby (...). Mam nadzieję, że to będzie rok, w którym zobaczymy lepsze hiszpańskie kluby w Europie przede wszystkim niż w ostatnich latach. I wierzę, że to będzie naprawdę dobry rok dla La Liga. Ale ta przepaść finansowa między nią, a Premier League przede wszystkim jest spora. Premier League stała się trochę taką "superligą" w kontekście innych rozgrywek. Bo jednak pieniądze, którymi się obraca na wyspach, w porównaniu do tych którymi się obraca w Hiszpanii, Niemczech czy Włoszech to są dwa kompletnie różne światy - zaznacza Jakub Kręcidło w rozmowie z RMF FM.

La Liga wystartowała w czwartek. W obu meczach Athletiku Bilbao z Getafe i Betisu Sewilla z Gironą padły remisy 1:1.

Terminarz pozostałych spotkań 1. kolejki La Liga:

Piątek 16.08


19.00 Celta Vigo - Alaves21.30 Las Palmas - Sevilla

Sobota 17.08

19.00 Osasuna - Leganes21.30 Valencia - Barcelona

Niedziela:

19.00 Real Sociedad - Rayo Vallecano21.30 Real Mallorca - Real Madryt
Poniedziałek:

19.00 Real Valladolid - Espanyol21.30 Villareal - Atletico Madryt

Opracowanie: