Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 2-latka w Siedlcach. Do tragedii doszło podczas naprawy samochodu. Auto ruszyło i przygniotło dziecko do ściany.
Jest prowadzone śledztwo w sprawie tragicznej śmierci 2-latka, którego we wtorek 2 lipca przygniotło do muru auto - oświadczyła prokurator rejonowa Siedlec Katarzyna Wąsak. Sprawa prowadzona jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - dodała.
Do tragicznego wypadku doszło w godzinach popołudniowych, kiedy 28-letni ojciec dziecka naprawiał na swojej posesji samochód. Kiedy usiłował uruchomić auto, pojazd wymknął się spod kontroli i ruszył gwałtownie przygniatając do muru 2-latka. Mimo reanimacji dziecko zmarło.
Jak poinformowała prokuratura rejonowa w Siedlcach, na piątek zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok chłopca.