W poznańskim sanepidzie powstaje laboratorium do badania żywności modyfikowanej genetycznie. Sprzęt, jaki tam stanie, kosztował kilkaset tysięcy euro. Laboratorium będzie obsługiwało zachodnią Polskę.
Jeszcze w tym roku, poznańscy specjaliści chcą przeprowadzić kilkaset kontroli w sklepach i u producentów artykułów spożywczych. Pod lupę pójdą przede wszystkim produkty, które będą budzić podejrzenia, że są wyprodukowane z udziałem składników genetycznie modyfikowanych, czyli m.in. soi, kukurydzy - wyjaśnia Andrzej Wieland z poznańskiego sanepidu.
Jednocześnie podkreśla, że każdy produkt powinien być odpowiednio oznakowany, tak, aby konsument sam mógł zadecydować.