W Stanach Zjednoczonych szerzy się wirus małpiej ospy, rzadkiej choroby, występującej dotychczas jedynie w tropikalnych lasach Afryki. Przypadki zachorowań odnotowano w stanach Illinois, Wisconsin, Indiana, a ostatnio także w New Jersey. Na małpią ospę zachorowało już ponad 30 osób.
Jak przewidują amerykańskie służby medyczne, przypadków zachorowań będzie coraz więcej. Na szczęście do tej pory nie ma przypadków śmiertelnych. Jak wykazały badania prowadzone w Afryce, ludzie rzadko umierają na małpią ospę.
Objawy choroby to gorączka, podrażnienie skóry, dreszcze; przenoszona jest przez hodowane w amerykańskich domach gryzonie, zwane pieskami preriowymi. Te z kolei zaraziły się od innego gryzonia - szczura gambijskiego, również hodowanego w wielu amerykańskich domach.
Na szczęście - wszystko na to wskazuje - choroba nie może być przenoszona z człowieka na człowieka. Zaraża się on tylko przez kontakt z chorym zwierzęciem.
17:25