Stworzenie funduszy prywatnych obok państwowych oraz dopuszczenie dodatkowych ubezpieczeń dla najbogatszych to jeden z konkurencyjnych projektów naprawienia służby zdrowia. Jego autorem jest profesor Zbigniew Religa.
Poza tym nowinki medyczne oraz zabiegi ratujące życie miałyby być finansowane z budżetu państwa. W kompleksowym programie profesora Religi, w którym dużo jest o sprawiedliwości społecznej nie ma jednak słowa o składakach dla rolników, zwłaszcza dla tych którzy zbudowali wielkie latyfundia, a do zdrowotnego budżetu wpłacają grosze: W sprawie KRUS-u do końca propozycji nie ma.
Propozycji nie ma dlatego, że profesor Religa jest w tej chwili bardziej politykiem niż lekarzem. Dla swojego pomysłu potrzebuje poparcia. Na razie takiego wsparcia udzielił mu PSL. Ceną jednak jest kompromis polegający na nienaruszaniu chłopskich przywilejów. Niestety z takich kompromisów powstają zwykle twory, przy których skrzyżowanie stylu hippisowskiego z krawaciarskim jest szczytem spójności.