Wybierasz się wieczorem do kina na horror? Przemyśl to raz jeszcze, bo może się okazać, że jeszcze rano będziesz się bać. Naukowcy z Uniwersytetu Massachusetts w Amherst przekonują, że sen zachowuje, a nawet wzmacnia nasze negatywne emocje, choćby towarzyszące oglądaniu poruszających obrazów. Piszą o tym w najnowszym numerze czasopisma "Journal of Neuroscience".
Naukowcy chcieli zweryfikować teorię, że ogólnie znany efekt konsolidacji pamięci w trakcie snu wiąże się ze zmianą emocjonalnej reakcji na wspomnienia. Badania prowadzono na grupie 68 kobiet i 38 mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat. Na ekranie komputera pokazywano im zdjęcia i proszono o ocenę w skali od 1 do 9, jak silne emocje te zdjęcia u nich wywołują. 12 godzin później pokazywano im kolejny zestaw zdjęć, zawierający niektóre z tych, które widzieli wcześniej. Pytano o wskazanie zdjęć, które się powtórzyły i "emocjonalną" ocenę wszystkich.
Przed eksperymentem podzielono badanych na grupy. Pierwsza z nich przechodziła pierwszy etap badań wieczorem i przed kolejnym miała możliwość się przespać. Druga zaczynała eksperyment rano i kończyła wieczorem przed snem. 24 osoby przydzielono do grupy kontrolnej, która przechodziła oba etapy w odstępie zaledwie 45 minut. Jej badania miały pomóc wyeliminować efekty związane z wpływem rytmu dobowego na koncentrację badanych.
U części badanych, którzy spali miedzy dwoma etapami eksperymentu, przeprowadzono polisomografię (badanie aktywności elektrycznej mózgu podczas snu), by sprawdzić, czy marzenia senne lub inne procesy rejestrowane podczas fazy snu REM mogą wpływać na to jak mózg zapamiętuje emocje. Nie zauważono związku między aktywnością elektryczną mózgu.
Wyniki testów potwierdzają, że sen ma istotne znaczenie dla tworzenia się wspomnień. Badani, którzy mieli okazję się przespać, zdecydowanie lepiej przypominali sobie, które zdjęcia wcześniej widzieli. Wbrew przekonaniu, że sen może złagodzić emocjonalny wydźwięk niektórych wspomnień, zaobserwowano jednak wyraźnie wzmocnienie negatywnych emocji, związanych z oglądanymi wieczorem poruszającymi obrazami.
Zdaniem psychologów, taki efekt ma ewolucyjny sens, mógł pomagać naszym przodkom zapamiętywać groźne sytuacje i unikać ich w przyszłości. Co więcej, może się okazać, że właśnie w związku z tym mechanizmem, pod wpływem silnych emocji my sami nie potrafimy czasem zasnąć. Być może sam mózg "broni" się przed zapisaniem przykrych wspomnień i chce nam dać więcej czasu na jawie, by emocje opadły.