Regeneracja organów będzie możliwa także u człowieka? Naukowcy z University of Kentucky postawili istotny krok na drodze do spełnienia tego marzenia medycyny. Na łamach czasopisma "Genome Research" ogłosili wyniki badań genomu ambystomy meksykańskiej, gatunku słodkowodnej salamandry, która ma legendarne zdolności regeneracyjne. Opisanie jej genomu nie było łatwe, bo jest aż 10 razy większy, niż ludzki. To od tej chwili największy genom, jaki naukowcy zdołali rozkodować.

Ambystoma meksykańska, zwana też aksolotlem, to endemiczny płaz występujący naturalnie tylko w jeziorach na południe od miasta Meksyk. Niezwykłe zdolności do regeneracji sprawiły, że organizm stał się popularnym zwierzęciem laboratoryjnym, bywa też hodowany w domu. Trudno znaleźć część jego ciała, która nie podlegałaby regeneracji - mówi współautor pracy, prof. Randal Voss z UK Spinal Cord and Brain Injury Research Center. Wiemy, że może regenerować kończyny, ogon, rdzeń kręgowy, oczy, a nawet połowę mózgu - dodaje. 

Trudno się dziwić, że zwierzę od dawna cieszy się sławą i zainteresowaniem. O ile w naturalnym środowisku gatunek jest zagrożony wyginięciem, liczne osobniki znalazły sobie doskonałe miejsce w laboratoriach biologicznych. Na Uniwersytecie Kentucky hoduje się je od XIX wieku. Naukowcy już wtedy chcieli podpatrzeć, co sprawia, że regeneracja jest u nich możliwa, liczą na to, że podobny proces uda się odblokować także u człowieka. Wiemy, że ambystoma ma wiele genów, które występują też u człowieka, problem w tym, że wszystkich ma dziesięciokrotnie więcej, niż my. Badania jej genomu były do tej pory po prostu zbyt trudne i czasochłonne. 

Dr Jeramiah Smith i Voss z pomocą najnowszych metod zdołali w końcu poukładać wszystkie elementy tej potężnej układanki i przekonują, że teraz badania zmierzające do odkrycia tajemnicy regeneracji, funkcji poszczególnych genów i samego mechanizmu, który uruchamiają, powinny postępować już znacznie szybciej. Jeszcze kilka lat temu badania tak dużych genomów wydawały się niemożliwe - mówi Smith. Teraz pokazaliśmy dostępną i oszczędną metodę, która może pomóc sekwencjonować porównywalnie duże genomy innych zwierząt - dodaje. 

By udowodnić, jak można wykorzystać nowe informacje o ambystomie Voss i Smith zidentyfikowali gen, który odpowiada u niej za nieprawidłowości pracy serca. To oznacza, że zwierzę może być nowym modelem badań tego zaburzenia u ludzi. Badania biomedyczne w dużej części napędzają teraz odkrycia genetyczne - mówi Voss. By zrozumieć chorobę u człowieka, trzeba mieć możliwość badania genów, które mają dla niej istotne znaczenie, na zwierzętach, choćby takich jak aksolotl - podkreśla. 

Teraz kiedy mamy dostęp do pełnej informacji genetycznej, możemy zacząć badać u ambystomy funkcje poszczególnych genów i nauczyć się, w jaki sposób mogą przyczyniać się do regeneracji organów - dodaje Voss. Mam nadzieję, że pewnego dnia będziemy w stanie stworzyć na bazie tej wiedzy metody terapii, które pozwolą skuteczniej leczyć choćby uszkodzenia rdzenia kręgowego, skutki udarów, czy choroby stawów - mówi.