Być może Unii Europejskiej uda się uratować przed pryszczycą mieszkające w ogrodach zoologicznych zwierzęta. Komitet weterynaryjny "Piętnastki" zezwolił na ich szczepienia ale obwarował to licznymi warunkami. Nakazał także wprowadzenie innych środków zapobiegawczych - na przykład dezynfekcji wejść do ZOO i ograniczenie kontaktu zwiedzających z rzadkimi gatunkami zwierząt.

Komitet Weterynaryjny zezwolił na szczepienia przeciw pryszczycy tylko ginących gatunków zwierząt, jak na przykład okapi. Szczepienia przeprowadzać będzie można tylko w tych ogrodach zoologicznych, które znajdują się w promieniu 25 kilometrów od ogniska choroby, a więc w krajach, gdzie pryszczyca już występuje. Szanse na ocalenie mają dodatkowo te zwierzęta, które znajdują się na czerwonej liście Międzynarodowego Związku Ochrony Przyrody. Dodatkowo szczepienia rozszerzyć można na rzadkie gatunki, lub zwierzęta, które uczestniczą w specjalnych programach naukowych. Komitet Weterynaryjny przyznał, że szczepienia w samych ogrodach zoologicznych mogą kosztować rozpoczynające je państwo utratę statusu kraju wolnego od pryszczycy. W takim przypadku kraje broniące się przed pryszczycą mogą obłożyć je wieloletnim embargiem. Komitet zapewnia, że w przypadku ewentulanych protestów w związku z podjęta decyzją, będzie jej bronić we wszystkich międzynarodowych instancjach.

foto RMF FM

02:05