Sześć miesięcy po zniszczeniu Nowego Orleanu przez huragan Katrina, miasto przygotowuje się do tłustego wtorku, zakończenia karnawału i głównego dnia tygodnia Mardi Gras, obchodzonego w mieście od ponad stu lat.
Kolorowe parady przeszły już m.in. francuską dzielnicą miasta, która pół roku temu, po przejściu Katriny znalazła się niemal całkowicie pod wodą. Sporo osób przeszło też do sąsiedniej dzielnicy, w której wciąż straszą puste, w wielu miejscach przykryte gruzami ulice.
Sporo osób krytykuje to, że ludzie przyjeżdżają tu, by zobaczyć te zniszczenia. Ale ja uważam, że to dobrze. Powinni to zobaczyć, bo dopiero gdy ujrzą to na własne oczy, będą w stanie w pełni zrozumieć, jaka była skala tej tragedii - mówią mieszkańcy.
Powódź po huraganie Katrina zniszczyła ponad 215 tysięcy domów. Zginęło ponad 1000 osób, a na oficjalnej liście zaginionych wciąż figuruje około 2000 nazwisk.