Brak snu, praca na nocne zmiany i częste podróże lotnicze, szczególnie na długich trasach prowadzą do kurczenia się mózgu. To wyniki badań przeprowadzonych przez brytyjskich uczonych z Uniwersytetu w Bristolu.
Naukowcy przeprowadzili eksperymenty na 20 stewardesach. Większość z nich od pięciu lat lata na międzykontynentalnych trasach i często przemieszcza się przez kilka stref czasowych naraz. Badając pracę mózgu metodą rezonansu magnetycznego uczeni zdołali ustalić iż osoby, których zegar biologiczny ulega regularnym zaburzeniom cierpią na częściowy zanik pamięci. Zarejestrowano także u nich podwyższony poziom hormonu wywołującego stres. Gdy - jak w przypadku stewardes - organizm nie ma możliwości zregenerowania w pełni swych zasobów może dojść do trwałych zmian w mózgu. Powszechnie uważa się, że po odbyciu lotu na przykład z Europy do Australii nasze samopoczucie wraca do normy dopiero po tygodniu, przy czym kobiety znoszą tę niedogodność gorzej od mężczyzn i często potrzebują odpoczynku dwukrotnie dłuższego. Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM Bogdana Frymorgena:
02:10