Substancje chemiczne, które są obecne w powszechnie używanych środkach czystości (takich jak pasty do zębów, mydła, szampony) wywierają niekorzystny wpływ na męską płodność. Tak twierdzą duńscy i niemieccy naukowcy - podaje Medexpress.
Jak informuje portal, część związków obniżających jakość nasienia zachowuje się jak żeński hormon estrogen, inne zaś mają działanie podobne do antyandrogenów.
Zdaniem badaczy, niemal jedna trzecia powszechnie stosowanych do produkcji kosmetyków i środków higieny osobistej chemikaliów może bezpośrednio zmniejszać ruchliwość plemników. Może również powodować przedwczesne uwalnianie z nich enzymów niezbędnych do wniknięcia do wnętrza komórki jajowej.
Więcej na Medexpress.pl.
(abs)