Kiedy 2 lata temu lądowały na Marsie, przewidywano, że będą pracować tylko przez 3 miesiące. Ich żywotność zadziwiła jednak wszystkich, bo roboty – bohaterowie misji Spirit i Opportunity, mają się dobrze i nadal pracują.
Sukces marsjańskich robotów jest dowodem ich znakomitego przygotowania do misji i szczęścia, że wciąż mają źródła zasilania. Ich pobyt na Czerwonej Planecie, który w przypadku Spirita rozpoczął się dokładnie dwa lata temu, był przygotowywany po dwóch spektakularnych porażkach amerykańskich sond marsjańskich. Nie szczędzono więc w tym przypadku pieniędzy i wyjątkowo dokładnie sprawdzano plany misji.
Nie przewidziano tylko jednego, że silny marsjański wiatr będzie stale oczyszczał z pyłu panele słoneczne i w ten sposób zapewni robotom ciągłe zasilanie. Nie oznacza to, że misje przebiegały bez zakłóceń. Już na początku Spirit miał kłopoty z pamięcią, obu robotom zdarzało się również utknąć na wiele dni w miejscu. Ekipa naukowców na Ziemi zawsze jednak znajdowała sposób, by im pomóc.