Misja europejskiej sondy Mars Express wkroczyła w kluczową fazę – w dwa lata po starcie rozpoczęło się rozkładanie ogromnego radaru.
Ten radar to bardzo potężna instalacja. Ma aż 40 metrów średnicy - wyjaśnia Douga Millarda z muzeum nauki w Londynie. Radar będzie prowadził badania pod górną warstwą powierzchni Czerwonej Planety. Dzięki nim powinniśmy uzyskać odpowiedź, czy znajduje się tam zamarznięta woda lub niewielkie kałuże płynnej wody.
Badania będą prowadzone do głębokości 5 km pod powierzchnią Marsa. Pierwszych wyników możemy się spodziewać nie wcześniej niż za kilka tygodni.