Europejska Agencja Kosmiczna oficjalnie uznała lądownik Beagle 2 za utracony. Próby skontaktowania się sondy Mars Express z lądownikiem, który w pierwszy dzień Bożego Narodzenia miał wylądować na Marsie, nie udawały się od samego początku.
Gdy Mars Express, macierzysta sonda Beagle-2, przelatywała nad przypuszczalnym miejscem lądowania urządzenia, naukowcy słyszeli jedynie głuchą ciszę.
Zbudowany przez Brytyjczyków lądownik Beagle-2 był jednym z elementów zorganizowanej przez Europejską Agencję Kosmiczną misji Mars Express.
W ub. piątek spotkała się w Londynie komisja odpowiedzialna za Beagle 2. Po ocenie sytuacji brytyjski minister nauki Lord Sainsbury oraz ESA ogłosiły, że złożona z przedstawicieli ESA oraz Brytyjczyków grupa śledcza zbada przyczyny utraty Beagle'a 2.
Doświadczenie zdobyte w czasie prac z lądownikiem ma być wykorzystane w przyszłych europejskich misjach, których celem jest badanie planet.
16:30