Nowe zdjęcie przesłane przez sondę New Horizons z Plutona pokazuje kolejne pasmo górskie na obszarze charakterystycznego "serca", nazywanego Rejonem Tombaugh. Tym razem to góry o wysokości naszych Beskidów, sięgające około 1000 - 1500 metrów, o 2000 metrów niższe od odkrytych w ubiegłym tygodniu, leżących około 110 kilometrów na północny zachód Gór Nargaya.
Nowe pasmo znajduje się na zachodnim krańcu młodej, pokrytej lodem równiny Sputnik, oddziela ją od ciemnego, pokrytego kraterami terenu na zachodzie. Widać tam zdecydowaną różnicę struktury powierzchni po wschodniej i zachodniej stronie tego pasma - mówi Jeff Moore, szef New Horizons Geology, Geophysics and Imaging Team (GGI). Między tymi jasnymi i ciemnymi materiałami musi dochodzić do złożonych oddziaływań, które dopiero staramy się zrozumieć - dodaje.
Naukowcy podejrzewają, że o ile jasna powierzchnia może być w skali geologicznej stosunkowo młoda i pochodzić sprzed nie więcej, niż 100 milionów lat, ciemne rejony mogą być znacznie starsze, a ich wiek można liczyć raczej w miliardach lat.
Na zdjęciu, wykonanym 14 lipca z pomocą kamery LORRI (Long Range Reconnaissance Imager) z odległości około 77 tysięcy kilometrów widać detale powierzchni o rozmiarach około kilometra.
NASA opublikowała też pierwsze w miarę dokładne zdjęcia dwóch z pięciu księżyców Plutona. Nix przypomina na nim fasolkę, Hydra... rękawiczkę z jednym palcem. Zdjęcie Nix, wykonane z odległości 165 tysięcy kilometrów, jest przesadnie nasycone, choć czerwona barwa prawdopodobnie rzeczywiście tam występuje i może przynieść informacje o budowie geologicznej satelity. Rozmiary Nix wynoszą 42 na 36 kilometrów. Zdjęcie Hydry, z dystansu 231 tysięcy kilometrów, jest czarno-białe, pokazuje jednak wyraźne różnice stopnia szarości jej powierzchni. Hydra jest nieco większa, ma 55 na 40 kilometrów. Zdjęcia dwóch najmniejszych księżyców Plutona sonda New Horizons prześle nieco później. O tym, jak wyglądają Kerberos i Styks przekonamy się prawdopodobnie dopiero w październiku.