Grypa wisi w polskim powietrzu. Zachorowaniom sprzyja pogoda. Do łódzkich przychodni codziennie zgłasza się po kilkadziesiąt osób z objawami tej zaraźliwej choroby. Grypę do domów mogą przywieźć wracające z ferii dzieci.
Najwięcej zachorowań zazwyczaj występuje właśnie w lutym i w marcu. Najłatwiej zarazić się w pracy i w szkole. Jeżeli wirus już nas dopadł, przynajmniej tydzień należy spędzić w łóżku.
Najważniejsze jest pierwszych kilka dni, które bezwzględnie należy spędzić w domu i, w miarę możliwości, z nikim się nie kontaktować. W ten sposób unikniemy bardzo groźnych pogrypowych powikłań.
Najskuteczniejszą metodą na uniknięcie grypy jest szczepionka. Można ją jednak przyjąć pod warunkiem, że podczas następnych dwóch tygodni nie będziemy mieć kontaktu z wirusem.