Walka o komórki macierzyste na szczytach władzy w USA. Coraz więcej wskazuje na to, że prezydent George W. Bush, zadeklarowany przeciwnik badań, może tym razem przegrać batalię z senatorami.
Ramię w ramię demokratyczni i republikańscy senatorowie, popierający badania nad komórkami macierzystymi, zadeklarowali na Kapitolu, że są gotowi do konfrontacji w sprawie ustawy, która pozwoliłaby na zwiększenie funduszy federalnych na badania.
Mamy historyczną szansę, by pomóc zmienić życie milionów Amerykanów i prowadzić badania zgodnie z wymogami etyki. Nie odbierajmy pacjentom nadziei - apelował senator Ted Kennedy.
Nowa ustawa, która znosi większość ograniczeń nałożonych przez prezydenta Busha w 2001 roku, została już przyjęta przez Izbę Reprezentantów. Przewiduje ona możliwość finansowania z budżetu federalnego badań nad komórkami pochodzącymi na przykład z embrionów powstających w wyniku zapłodnienia in vitro, które inaczej przeznaczane są do zniszczenia. Nie pozwala za to na klonowanie ludzkich zarodków.