Członek amerykańskiego boysbandu N' SYNC, Lance Bass, nie poleci rosyjskim statkiem Sojuz na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) - zdecydowała rosyjska agencja kosmiczna Rosaviakosmos. Poszło o pieniądze: muzyk nie zapłacił za swój lot.

W związku z niewypełnieniem warunków kontraktu pan Lance Bass został poinformowany, że jego szkolenie w Gwiezdnym Miasteczku zostało przerwane, a jego lot na ISS nie będzie możliwy - ogłosiła Rosaviakosmos.

23-letni Bass, idol amerykańskich nastolatek, miał polecieć na ISS 28 października. Za swoją kosmiczną przygodę powinien był zapłacić ok. 20 mln dolarów.

Na początku sierpnia hollywoodzki producent David Krieff, który zajmował się finansową stroną przedsięwzięcia, zapewniał, że lot dojdzie do skutku. Krieff twierdził, że dogadał się w tej sprawie z sześcioma sponsorami. Mieli oni jakoby przekazać na ten cel ok. 22 mln dolarów.

Posłuchaj także relacji moskiewskiego korespondenta RMF Zandrzeja Zauchy:

15:15