Nowojorski sąd odmówił potentatowi muzycznemu Seanowi "Diddy'emu" Combsowi zwolnienia za kaucją, powołując się na dowody manipulowania świadkami i próby zabronionego komunikowania się z trzecimi osobami podczas pobytu w więzieniu - poinformowały amerykańskie media.
Sean Combs, znany również jako "Puff Daddy", "P. Diddy", "Puffy" i "Diddy", to amerykański producent muzyczny, raper, przedsiębiorca i właściciel wytwórni muzycznych. Był zaangażowany w wiele projektów związanych z muzyką, m.in. z grupą Bad Boy Records. Odnosił też sukcesy w innych branżach, takich jak moda, alkohol czy media.
55-letniemu mężczyźnie postawiono zarzuty handlu ludźmi w celach seksualnych. Miał przez lata razem ze swoimi współpracownikami wykorzystywać seksualnie kobiety. Nie przyznał się do winy - twierdził, że relacje z kobietami były dobrowolne.
W opinii Aruna Subramaniana, nowojorskiego federalnego sędziego okręgowego, producent muzyczny stanowi poważne zagrożenie dla społeczności. Jego zdaniem żadne warunki zwolnienia za kaucją nie mogą wystarczająco chronić społeczeństwa.
Według prokuratorów, Sean Combs próbował wpływać na potencjalnych przysięgłych i świadków za pośrednictwem kampanii w mediach społecznościowych i kontaktów z osobami trzecimi. Twierdzą również, że naruszył regulamin więzienia, wykorzystując numery telefonów innych więźniów, którym płacił za możliwość nieautoryzowanych rozmów.
W trakcie przesłuchań prawnicy potentata hiphopowego argumentowali, że zaproponowany przez nich pakiet kaucji w wysokości 50 mln dolarów wystarczy, aby ich klient nie uciekł, nie próbował zastraszać potencjalnych świadków procesu i przestrzegał wszelkich warunków zwolnienia.
Sędzia uznał jednak, że nawet najsurowsza forma aresztu domowego nie wystarczy, aby powstrzymać "Diddy'ego" przed dalszymi naruszeniami prawa.
Jak pisze agencja AP, apelacja Combsa z wnioskiem o zwolnienie za kaucją jest obecnie zawieszona, dopóki nie zostanie rozpatrzony ten wniosek.
W przypadku skazania, Combs może trafić do więzienia na wiele lat. Jego rozprawa jest zaplanowana na przyszły rok. Był on już wcześniej kilkakrotnie oskarżany o różne przestępstwa. W większości przypadków nie doszło do jego skazania.