Prokuratura zajmie się sprawą poniedziałkowego pożaru pawilonu handlowego w Rudzie Śląskiej. Obiekt doszczętnie spłonął.
Z bardzo wstępnych ustaleń biegłego, do których dotarł reporter RMF FM Marcin Buczek, wynika, że przyczyną pożaru pawilonu handlowego w Rudzie Śląskiej mogło być zwarcie instalacji elektrycznej w jednym ze sklepów. Policja będzie teraz czekać na oficjalną opinię specjalisty.
Prokuratorskie śledztwo będzie prowadzone w sprawie spowodowania pożaru oraz wyrządzenia strat w wielkich rozmiarach.
Te na razie trudno oszacować. Wiadomo, że całkowicie spłonęły trzy znajdujące się w pawilonie handlowym sklepy wraz z zaopatrzeniem oraz połączony z obiektem warsztat samochodowy (zniszczone zostały również trzy pojazdy).
Inspektor budowlany zdecyduje, co stanie się ze zniszczonym budynkiem.
Do pożaru pawilonu handlowego przy ul. Teatralnej w Rudzie Śląskiej doszło ok. godz. 16:00 w poniedziałek 25 listopada.
W obiekcie działał m.in. market odzieżowy. Nad miastem pojawił się olbrzymi słup czarnego dymu.
Na miejsce wysłano ponad 20 zastępów straży pożarnej, w tym pojazdy specjalne - trzy drabiny, cysternę i kontener SPGaz z aparatami powietrznymi, z których w trakcie akcji korzystali strażacy.
Po godz. 18:00 w poniedziałek strażacy poinformowali, że pożar został opanowany, natomiast gaszenie ognia, a następnie dogaszanie pogorzeliska trwało całą noc z poniedziałku na wtorek.
Obiekt doszczętnie spłonął. Nikomu nic się nie stało.