To będzie dobry tydzień dla fanów "Gwiezdnych wojen". W czwartek do kin trafi najnowsza część "Ostatni Jedi". Poza tym pożegnalne koncerty Hey i premiera Trelińskiego w Operze Wrocławskiej. Tak zapowiada się nowy tydzień w kulturze.
W najnowszej produkcji Lucasfilm "Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi" bohaterowie "Przebudzenia Mocy" wraz z legendarnymi postaciami gwiezdnego uniwersum odkrywają zaskakujące sekrety przeszłości i niezgłębione dotąd tajemnice Mocy. W filmie "Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi" występują: Mark Hamill, Carrie Fisher, Adam Driver, Daisy Ridley, John Boyega, Oscar Isaac, Lupita Nyong’o, Andy Serkis, Domhnall Gleeson, Anthony Daniels, Gwendoline Christie, Kelly Marie Tran, Laura Dern oraz Benicio Del Toro. Za scenariusz i reżyserię filmu odpowiada Rian Johnson. "Ostatni Jedi" w kinach od 14 grudnia!
W związku z ogromnym zainteresowaniem koncertami zespół zdecydował się na dwa dodatkowe występy. We wtorek 12 grudnia na pożegnalnej trasie pojawi się we Wrocławiu (Hala Orbita), w czwartek 14 grudnia Hey zagra na Torwarze w Warszawie. Na całej trasie oprócz największych przebojów i wspomnień pojawili się i pojawiają się także znakomici goście. Specjalnie z tej okazji do zespołu dołączy założyciel: Piotr Banach. Swoje występy na poszczególnych koncertach potwierdzili również: Beata Kozidrak, Dawid Podsiadło, Ania Dąbrowska, Titus (Acid Drinkers), Brodka, O.S.T.R., Mela Koteluk, Igor Herbut (LemON) oraz Paulina i Natalia Przybysz. Trasie towarzyszy premiera dwupłytowego jubileuszowego albumu "CDN" z największymi przebojami zespołu. Wszystkie, nawet najstarsze, piosenki zostały nagrane na nowo, niektóre w nowych, zaskakujących wersjach, inne w sprawdzonych koncertowych aranżacjach.
16 grudnia premiera "Orfeusza i Eurydyka" Christopha Willibalda Glucka. W Operze Wrocławskiej reżyseruje Mariusz Treliński. Ukąszenie żmii sprowadza na Eurydykę śmierć. Jej ukochany Orfeusz, muzyk i poeta, idzie po nią aż do piekieł. Czy jest w stanie wyratować ukochaną z zaborczych ramion ciemności? W greckim micie Hades zezwala na powrót Eurydyki na ziemię, stawia jednak warunki. Czy Orfeusz im sprosta? Christoph Willibald Gluck stworzył Orfeusza jako wzór nowej opery w XVIII wieku. Dzieło po dziś dzień zachwyca wspaniałą instrumentacją, dlatego prezentujemy je w wykonaniu muzyków grających na instrumentach historycznych - czytamy na internetowej stronie opery. Wydarzenie organizowane we współpracy z Narodowym Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego.
(mpw)
