Rubensa, Caravaggio, Dürera, czy Botticiellego będzie można oglądać od jutra aż do połowy grudnia w warszawskim Muzeum Narodowym. Kilkadziesiąt malarskich arcydzieł przyjechało do Polski z Wiednia.
W Muzeum Narodowym trwają ostatnie przygotowania do otwarcia "Transalpinum". A muzeum zamieniło się w twierdzę - każdy ze zwiedzających, zanim wejdzie na ekspozycję, będzie musiał przejść przez bramkę elektroniczną. Ale bramka to nie jedyne zabezpieczenie wystawy.
Część obiektów przykryta jest specjalnymi szybami, silniejsza jest straż, wszystko będzie też nagrywane. Przy takich środkach bezpieczeństwa nasuwa się pytanie, jaki obraz jest najdroższy? Na razie to tajmenica, jednak nasza reporterka dowiedziała się, że często małe obrazy są o wiele cenniejsze, niż te o dużej powierzchni...