Idol nastolatek znów ma problemy z prawem - donosi portal TMZ. Jego ochroniarz Dwayne Patterson został aresztowany za kradzież aparatu fotograficznego należącego do jednego z fotoreporterów.

Do incydentu doszło w Atlancie. Gwiazdor odwiedzał tam park rozrywki, przed którym czekali na niego dziennikarze. W pewnym momencie do mediów wyszedł ochroniarz, który poprosił o chwilę cierpliwości - Bieber miał do nich zaraz wyjść. 

Z niewyjaśnionych do końca powodów uwagę ochroniarza zwrócił jeden z fotoreporterów. Miało dojść między nimi do szamotaniny, po której Patterson zabrał mężczyźnie aparat i odjechał do posiadłości wynajmowanej przez Biebera wraz z jego kierowcą. 

Okradziony dziennikarz pojechał za autem należącym do Biebera i wezwał policję. Ta oddała mu aparat wart 10 tysięcy dolarów i aresztowała ochroniarza i kierowcę za kradzież.

(mn)