Prawie sto tysięcy osób bawiło się wczoraj wieczorem w Pradze na koncercie legendarnego zespołu Rolling Stones. Występ był jednocześnie okazją do świętowania 60. urodzin wokalisty zespołu, Micka Jaggera.
Dostojny jubilat, nic nie robiąc sobie z poważnego już wieku, zaprezentował znaną z wcześniejszych koncertów doskonałą formę i swój znak firmowy: charakterystyczny sposób poruszania się po scenie, porównywany przez niektórych do tańca Świętego Wita.
Koncert wypełniły hity Stonsów z lat 60. i 70. Na początek zespół zagrał utwór „Sympathy for The Devil”, a występ skończył się oczywiście hymnem lat 60. - „Satisfaction”. O innych wydarzeniach wczorajszego wieczoru w Pradze posłuchaj w relacji korespondenta RMF Tadeusza Wojciechowskiego:
Mick Jagger zapowiada, że będzie śpiewał na scenie do swoich 70. urodzin...
09:50