Jechał trasą S3 z prędkością 236 km/h. 35-latek został zatrzymany przez policję, ale mandatu nie dostał. Funkcjonariusze z grupy SPEED uznali, że mandat będzie niewystarczający i skierowali sprawę do sądu – poinformował w poniedziałek Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Na drodze ekspresowej maksymalna prędkość to 120 km/h. Doświadczeni policjanci na tej trasie zatrzymywali kierowców, którzy znacznie przekraczali prędkość, jednak jazda niemal 240 km/h zdarza się niezwykle rzadko - powiedział Jaroszewicz.
Dodał, że przy takiej prędkości możliwość reakcji na niespodziewane sytuacje na drodze jest zredukowana niemal do zera.
Policjanci ruchu drogowego z grupy SPEED cyklicznie kontrolują zachowania kierowców na trasie ekspresowej S3 - jednej z najbardziej obciążonych ruchem w regionie. W sobotę (27 lutego br.), podczas służby, kiedy jechali w kierunku Myśliborza, wyprzedziło ich z dużą prędkością audi.
Policjanci w nieoznakowanym radiowozie ruszyli za kierowcą. Ten rozpędził się do prędkości 236 km/h, jadąc prawie dwukrotnie szybciej niż pozwalają na to przepisy. 35-latek z Warszawy tłumaczył, że spieszy się do Szczecina w związku z zawodowymi obowiązkami - dodał Jaroszewicz.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.