W trzecim odcinku nowej dokumentalnej serii TVP2 "Moje 600 gramów szczęścia" widzowie poznają Gabrielę, która do szpitala Położniczo - Ginekologicznego Ujastek, trafiła w 6. miesiącu ciąży z powodu odklejającego się łożyska. Było to zagrożenie życia jej oraz dziecka. Lekarze podjęli decyzję o cesarskim cięciu i na świecie pojawił się Oliwier. Waży zaledwie 660 gramów, więc jest określany mianem skrajnego wcześniaka. Syn Łukasza, Kubuś ma żółtaczkę, więc należy go poddać serii naświetleń. Bohaterami odcinka są także Jakub i Katarzyna oraz ich córeczka Nina, urodzona 1,5 miesiąca za wcześnie. Mama Katarzyna nie była gotowa na tak wczesne macierzyństwo. Dowiemy się też czym jest "kangurowanie" i dlaczego jest tak ważne w budowaniu relacji między rodzicami a maluchami.

TVP2