Dla nas lepszy jest Obama, bo zburzy Amerykę, tak jak Gorbaczow zburzył ZSRR - stwierdził Władimir Żyrinowski w wywiadzie dla radia Echo Moskwy. Wiceprzewodniczący Dumy Państwowej i lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji oświadczył, że kandydat demokratów stworzy reżim czarnego rasizmu, w którym białym Amerykanom będzie się żyło coraz trudniej.
Obama jest człowiekiem nowym, nie ma o niczym pojęcia, brak mu doświadczenia. Wycofa ze wszystkich krajów amerykańskie wojska, co pozwoli nam rozszerzyć wpływy - podkreślił polityk. Rosyjski populista stwierdził, że zwycięstwo czarnego kandydata to prezent dla Rosji, który doprowadzi do poważnego kryzysu, a być możne nawet krachu Ameryki.
Dlatego - tylko Obama. Żadnych McCainów. Pewnie nawet zmieni flagę i nazwę kraju. A dolar odejdzie z całej światowej gospodarki. Słowem - Gorbaczow. Totalna pieriestrojka. Zresztą tak brzmi jego główne hasło - "Change!" Czyli zmieniać, przebudowywać Amerykę. Dla nas to będzie święto - ocenił Żyrinowski.
Jego zdaniem zwycięstwo Obamy tak bardzo wzmocni wpływy Rosji w świecie, że parlamenty Litwy, Łotwy i Estonii same poproszą o włączenie trzech krajów bałtyckich do Wspólnoty Niepodległych Państw, a nawet Związku Rosji i Białorusi; doprowadzi do podziału Ukrainy.
Już jutro się dowiemy, że czarny Amerykanin zwyciężył. To koniec Ameryki. To gorsze od Gorbaczowa. Po Gorbaczowie chociaż Rosja została - zakończył Żyrinowski.
Co czwarty Rosjanin wolałby, aby prezydentem USA został Barack Obama – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Jurija Lewady w ośmiu głównych miastach Rosji. Za kandydatem demokratycznym opowiedziało się 27 proc. ankietowanych; z kolei tylko 15 proc. poparło Republikanina. Warto podkreślić, że 29 proc. respondentów stwierdziło, że nie oddałoby głosu na żadnego z tych dwóch polityków; ten sam odsetek Rosjan nie wiedziałby, na kogo ma oddać głos.