Odnaleziono pistolet, z którego prawdopodobnie zastrzelono znanego rosyjskiego opozycjonistę Borysa Niemcowa. Polityk zginął 27 lutego, tuż przy murach Kremla. Podejrzanych w sprawie jest 5 osób. Wszyscy pochodzą z Czeczeni.
Broń odnaleziono w Czeczeni w domu głównego podejrzanego Zaura Dadajewa. Jak ujawnił adwokat jednego z podejrzanych, w mieszkaniu znaleziono również amunicję.
Informacja, czy to z tego pistoletu zabito Niemcowa będzie znana dopiero po ekspertyzie, którą przeprowadzi FSB.
Na razie nie wiadomo, kiedy broń trafiła w ręce śledczych, ale przeszukania w Czeczeni przeprowadzano zaraz po morderstwie.
55-letni Niemcow, zagorzały krytyk Putina, a zwłaszcza jego agresywnej polityki wobec Ukrainy, został zastrzelony 27 lutego późnym wieczorem przed murami Kremla. Strzelano w plecy; opozycjonista został trafiony czterema pociskami.
Rosyjski Komitet Śledczy jako główną wersję mordu rozpatruje zabójstwo na zlecenie. W związku z zabójstwem aresztowano łącznie pięć osób, wszystkie pochodzą z Czeczenii.
Domniemany zabójca Zaur Dadajew utrzymuje, że jest niewinny. Twierdzi, że obciążające go zeznania składał pod presją i pod dyktando i że grożono mu śmiercią.
(abs)