Są zarzuty dla 28-letniego Christophera Cruza, jednego ze sprawców pobicia nowojorskiego kierowcy jeepa, który uciekał przed grupą motocyklistów. Mężczyźni poruszający się na jednośladach zaatakowali
Cruz sam zgłosił się na policję, kiedy okazało się, że jest poszukiwany.
Kilka dni temu świat obiegło bulwersujące nagranie, na którym widać, jak motocykliści z grupy "Hollywood Stunz" osaczają auto, wyciągają z niego kierowcę i biją na oczach żony i małego dziecka.
Wcześniej mężczyzna miał potrącić jednego z motocyklistów. Na miejscu wypadku pojawili się się członkowie grupy "Hollywood Stunz", którzy zaczęli niszczyć auto oraz ciąć opony. Kierowca ratował się ucieczką, potrącając motocyklistów i łamiąc nogę jednemu z nich. Auto zostało osaczone jeszcze dwukrotnie - wtedy tez doszło do pobicia.
Jak mówi szef nowojorskiej policji, ta grupa motocyklistów w przeszłości sprawiała już policjantom kłopoty.
RMF FM/CNN/x-news