Czy po 12 latach nastąpi przełom w śledztwie w sprawie zaginięcia Madeleine McCann? Według brytyjskich mediów, portugalska policja skupia swoje dochodzenia na niemieckim pedofilu i mordercy, który często podróżował do portugalskiego Algarve, gdzie zaginęła dziewczynka.
Na początku miesiąca portugalska policja podała, że nowym podejrzanym w sprawie porwania McCann jest "pedofil-cudzoziemiec". Brytyjskie media informują, że może chodzić o 48-letniego Niemca Martina Neya, który ma za sobą długą historię przestępstw seksualnych wobec nieletnich. W 2012 roku został skazany na dożywocie za uprowadzenie i zabicie trzech chłopców w 1992, 1995 i 2001 roku, a także wykorzystywanie seksualne innych nieletnich. Był także podejrzany o morderstwa w Holandii w 1998 roku oraz we Francji w 2004 roku.
Śledczy przejrzeli internetową historię 48-latka. W 2002 roku pod pseudonimem GerdX napisał, że kupił "kombinezon kamuflujący", by chować się w krzakach i napadać na "pięknych chłopców przechodzących obok".
Mężczyzna w latach 90. miał też często podróżować do portugalskiego Algarve, gdzie w 2007 roku zaginęła McCann. Pedofil był przesłuchiwany w sprawie dziewczynki, jednak wówczas wszystkiemu zaprzeczył.
Media wskazują także na podobieństwo między Martinem Neyem a portretami pamięciowymi podejrzanych, opublikowanymi przez brytyjską policję.
W nowym filmie dokumentalnym Netflixa o zaginięciu Madeleine McCann zwrócono uwagę na sprawę mężczyzny, który w masce chirurgicznej w 2007 roku zaczepiał małe dzieci z brytyjskich rodzin. W jednym przypadku pochylał się nad śpiącą 7-latką. Gdy dziewczynka obudziła się, zapytała czy jest jej tatą, na co mężczyzna odpowiedział: "tak".
3-letnia Madeleine McCann zaginęła 3 maja 2007 roku w portugalskiej miejscowości Praia da Luz. Rodzice zostawili ją wieczorem w pokoju hotelowym i poszli na kolację. Niecałe trzy godziny później dziewczynki już nie było.