Nieznani sprawcy wysadzili nad ranem w powietrze bankomat w miejscowości Nottuln w niemieckiej Północnej Nadrenii-Westfalii. Eksplozja była tak silna, że całkowicie zniszczyła przy tym filię banku.

Według niemieckiej policji, gruzy budynku zostały rozrzucone na odległość do 80 metrów. To cud, że nikogo nie raniły. Wybuch uszkodził natomiast dwa sąsiadujące ze sobą domy po drugiej stronie ulicy. Szkody, jakie wyrządziła eksplozja w filii banku policja szacuje na setki tysięcy euro.

Sprawcy zbiegli - według zeznań świadków - ciemnych samochodem osobowym, prawdopodobnie w kolorze srebrnym. Nie wiadomo, czy zabrali ze sobą jakikolwiek łup. Jedno jest pewne - bankomatu do tej pory nie odnaleziono.

Liczące 20 tys. mieszkańców Nottuln leży około 20 kilometrów na zachód od Monastyru.