Makabryczny wypadek na obozie dla dzieci w Toppenstedt pod Harburgiem w Niemczech. Dwie osoby, w tym 5-letnie dziecko, zginęły po tym, jak na ziemię spadł wieziony przez koparkę kosz, w którym znajdowali się ludzie. 10 dzieci zostało rannych.

Przejażdżka w koszu koparki po polnej drodze miała być atrakcją obozu, który w Toppenstedt pod Harburgiem dla swoich dzieci zorganizowali ich ojcowie.

Niemiecka policja twierdzi, że kosz koparki spadł na ziemię w wyniku usterki technicznej. Na miejscu zginęło 5-letnie dziecko i 39-letni mężczyzna. 

Kierowca koparki, próbując uniknąć przejechania pasażerów, zahaczył o grupę dzieci. Ranił 10 z nich, w tym 7 ciężko. Poszkodowani mają od 4 do 10 lat. 

Policja zabezpieczyła uszkodzony pojazd. 44-letni kierowca koparki odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci uczestników obozu.

Opracowanie: