Prawie 10 tysięcy ochotników zgłosiło się do wojskowych komend uzupełnień. To efekty kampanii medialnej zachęcającej do wstępowania w szeregi zawodowej armii.
Do programu (…) zgłosiło się około 10 tysięcy osób, co stanowi jedną czwartą naszych potrzeb - powiedział reporterowi RMF FM minister Bogdan Klich:
Szef MON-u twierdzi, że furtka dla ochotników otworzy się jeszcze szerzej. Stanie się tak po znowelizowaniu ustaw: o powszechnym obowiązku obrony i o służbie wojskowej. Do końca 2010 roku armia zawodowa ma liczyć 120 tysięcy żołnierzy zawodowych. W przyszłym roku nie będzie już wcieleń żołnierzy z poboru.