Unijni dyplomaci spodziewają się, że w poniedziałek lub we wtorek na posiedzeniu ambasadorów 27 państw ostatni element paktu migracyjnego, który odblokowały wczoraj Niemcy (rozporządzeniem o sytuacjach kryzysowych - red.), zostanie sformalizowany w głosowaniu. "Teraz wszyscy czekają na ostateczną decyzję Włoch, które chcą najpierw zrobić analizę prawną” - powiedział dziennikarce RMF FM unijny dyplomata. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział weto na Radzie Europejskiej w przyszłym tygodniu.
Unijni dyplomaci podkreślają, że paktu azylowo-migracyjnego nie da się zatrzymać wetem, bo przy jego dalszym procedowaniu przewidziane są wyłącznie głosowania większością kwalifikowaną.
Na posiedzeniu ambasadorów rozporządzenie o sytuacjach kryzysowych, czyli ten ostatni element paktu, zostanie przyjęty większością kwalifikowaną, a następnie będzie kontynuowany trilog, czyli negocjacje między Radą UE, KE a PE.
Plan jest taki, żeby porozumienie zostało wypracowane do końca roku.
Może przesunąć się do pierwszych tygodni przyszłego roku, ale nie później, bo pod znakiem zapytania stanie cały kalendarz - mówi rozmówca RMF FM.
Chodzi o to, żeby pakt został uzgodniony przed końcem obecnej kadencji PE (wybory do PE przewidziane są na początku czerwca 2024 - red.).
Gdy 3 unijne instytucje dojdą do kompromisu, to porozumienie musi być ponowie zatwierdzone przez unijnych ministrów spraw wewnętrznych. Także i tu będzie obowiązywać głosowanie większościowe.
Premier Morawiecki może wetować natomiast wnioski końcowe ze szczytu UE, bo tam Polska ma prawo weta. Na ostatnim szczycie UE w czerwcu tego roku Morawiecki zablokował część wniosków dotyczącą migracji.
Blokowanie na Radzie Europejskiej nie zatrzyma jednak procesu legislacyjnego - powiedział RMF FM unijny dyplomata.
Na przyszłotygodniowym szczycie UE, o którym wspomina Morawiecki, nie będzie wniosków końcowych, bo szczyt ma charakter nieformalny.
Dyplomata UE zauważa, że polskie władze mogły próbować powstrzymywać decyzje o pakcie (np. poprzez budowanie kolacji) przed 8 czerwca, gdy Rada UE przyjęła polityczne porozumienie w tej sprawie. Także większością kwalifikowaną.