Hiszpańska firma biotechnologiczna Tebrio rozpoczęła budowę w Salamance największej farmy jadalnych owadów na świecie. Zajmie powierzchnię 90 tys. m2, czyli 12 boisk piłkarskich. Farma zatrudni 250 osób i docelowo wyprodukuje 100 tys. ton mącznika młynarka (Tenebrio molitor) rocznie - poinformował dziennik "ABC".
To pierwsze jadalne owady zatwierdzone w 2021 r. przez UE. Według prognoz ONZ i FAO w 2030 r. na świecie będzie brakowało co najmniej 40 proc. białka - ok. 60 mln ton. Białko pozyskiwane od zwierząt nie będzie w stanie zaspokoić potrzeb żywnościowych ludności.
Dodatkowo 40 proc. ziem uprawnych przeznacza się na produkcję paszy dla zwierząt, co ogranicza uprawy dla ludzi. Budowa wielkiej farmy jadalnych owadów stawia Hiszpanię w czołówce sektora o wielkim potencjale przyszłości, produkującego alternatywne białko i pozwalającego na uwolnienie milionów hektarów ziemi uprawnej - podkreślił dyrektor ds. komunikowania w Tebrio Francisco Garcia w rozmowie z "ABC".
Proponowany do alternatywnej konsumpcji mącznik młynarek to chrząszcz z rodziny czarnuchowatych. Występuje zazwyczaj w produktach żywnościowych, np. w niehigienicznie utrzymywanych magazynach zboża i mąki. Według Garcii, owad w stadium larwy dostarcza wysokiej jakości białka i nienasyconych tłuszczów. Dodatkowo mącznik młynarek rośnie bardzo szybko. Osiąga dojrzałość w ciągu kilku dni wobec miesięcy lub lat tradycyjnych zwierząt hodowlanych.
Na obecnym etapie firma proponuje wykorzystanie owada do karmienia zwierząt, głównie jako paszy dla świń i drobiu. Chitynowa skorupa mącznika młynarka ma zastosowanie w bioprzemyśle, do produkcji biodegradowalnych tworzyw sztucznych. Oprócz tego owad może być wykorzystany w przemyśle farmaceutycznym, biomedycznym, tekstylnym, a także do produkcji nawozów organicznych.
Według "Eurogrupy na rzecz Zwierząt", w 2030 r. wyhodowanych zostanie ok. 50 bilionów tych owadów, co uczyni je "najliczniejszym żywym inwentarzem na świecie".