​Co najmniej 44 osoby zginęły lub mogły zginąć w Teksasie na skutek huraganu Harvey, który przed tygodniem uderzył w ten stan na południu USA - podały władze w czwartek czasu lokalnego. Według prasy rząd zamierza wydać na pomoc poszkodowanym blisko 6 mld dol.

​Co najmniej 44 osoby zginęły lub mogły zginąć w Teksasie na skutek huraganu Harvey, który przed tygodniem uderzył w ten stan na południu USA - podały władze w czwartek czasu lokalnego. Według prasy rząd zamierza wydać na pomoc poszkodowanym blisko 6 mld dol.
Houston po przejściu huraganu Harvey /TANNEN MAURY /PAP/EPA

Poprzedni bilans ofiar śmiertelnych mówił o co najmniej 37 osobach. Dziewiętnaście osób uznaje się za zaginione. 

Dotychczas władze nakazały ewakuację ok. 780 tys. mieszkańców Teksasu, a kolejne 980 tys. opuściło swe domy dobrowolnie, obawiając się niszczycielskich skutków Harveya, w tym powodzi spowodowanych przez ulewne deszcze i przepełnienie zbiorników retencyjnych - poinformowało ministerstwo bezpieczeństwa narodowego. 

W 120-tysięcznym Beaumont, ok. 130 km na południe od stolicy stanu, Houston, mieszkańcy zostali odcięci od dostaw wody, a z powodu wzbierania pobliskiej rzeki ewakuowano lokalny szpital i mieszkańców sąsiedniego hrabstwa Orange. 

W Houston strażacy przeszukują domy w poszukiwaniu ocalonych oraz w celu wydobycia ciał ofiar. Część mieszkańców zaczęła wracać do domów, by ocenić skalę zniszczeń. 

Wiceprezydent USA Mike Pence w czwartek odwiedził miasto Rockport na wschodnim wybrzeżu Teksasu, gdzie Harvey w ubiegły piątek uderzył w ląd. Naród amerykański jest z wami. Jesteśmy tu dziś, będziemy jutro i każdego dnia, dopóki to miasto, ten stan i ten region nie podniosą się (ze zniszczeń) - zadeklarował. 

Bez prądu pozostaje ok. 190 tys. gospodarstw domowych i firm w Teksasie, a powódź uszkodziła blisko 100 tys. domów - wynika z informacji podawanych przez władze stanowe i dostawców mediów. 

Dziennik "Washington Post" podał w czwartek, że administracja USA zamierza przeznaczyć na pomoc dla poszkodowanych przez Harveya blisko 6 mld dolarów, oraz że Biały Dom i Kongres prowadzą już rozmowy w tej sprawie. Według "WP" prezydent Donald Trump może zwrócić się o te środki już w piątek. 

Wstępne szacunki wskazują, że Harvey może okazać się najkosztowniejszą klęską żywiołową w historii USA. Gubernator Teksasu Greg Abbott w środę mówił, że koszt samej tylko najpotrzebniejszej pomocy rządu w obliczu katastrofy wyniesie ponad 100 mld dolarów. 

(ph)