Minister spraw wewnętrznych Niemiec Hans-Peter Friedrich zaproponował stworzenie w Niemczech centralnego rejestru niebezpiecznych neonazistów. To reakcja na wykrycie w zeszłym tygodniu neonazistowskiej grupy terrorystycznej, odpowiedzialnej za zamordowanie dziewięciu imigrantów i policjantki w latach 2000-2007. Na liście potencjalnych ofiar gangu byli też politycy - podają niemieckie media.
Rejestr miałby zawierać informacje o "gotowych do przemocy prawicowych ekstremistach oraz o aktach przemocy o podłożu skrajnie prawicowym" - powiedział Friedrich. Byłby wzorowany na istniejącej bazie danych o islamskich radykałach. Informacje pochodziłyby od federalnych i regionalnych urzędów ochrony konstytucji (kontrwywiadu) i policji.
W rozmowie z telewizją N24 Friedrich tłumaczył, że jego inicjatywa mogłaby usprawnić ściganie przestępstw o podłożu prawicowo-ekstremistycznym i zapobiec błędom, jakie kontrwywiad i policja popełniły w sprawie neonazistowskiego gangu z Zwickau. Terrorystyczna grupa, złożona z dwóch mężczyzn i kobiety, działała przez prawie 14 lat, dokonując zamachów na imigrantów i rabując banki.
Wśród zabezpieczonych w związku ze śledztwem materiałów dowodowych jest lista 88 osób, które neonaziści planowali zabić, w tym co najmniej dwóch posłów.
Propozycję rejestru wysuniętą przez szefa MSW skrytykowała minister sprawiedliwości Sabine-Leutheusser Schnarrenberger. Co nowego miałaby przynieść taka baza danych? Najpierw należy ustalić, jakie rejestry już istnieją. Są oczywiście bazy danych skrajnie prawicowych przestępców, tak jak skłonnych do przemocy islamskich radykałów oraz lewicowych ekstremistów - powiedziała minister w radiu SWR.
Neonazistowską grupę o nazwie Narodowosocjalistyczne Podziemie wykryto przypadkowo, gdy w zeszłym tygodniu na policję zgłosiła się jego członkini Beate Zschaepe. Wcześniej jej wspólnicy popełnili samobójstwo, prawdopodobnie obawiając się schwytania po napadzie na bank. W zajmowanym przez gang domu Zwickau wybuchła bomba. W zgliszczach policja znalazł broń oraz 15-minutowy film, na którym przestępcy przyznają się do serii zamachów na imigrantów.