"W kwestii stałej obecności wojskowej USA w Polsce prezydent Andrzej Duda wykonał pracę polityczną na najwyższym szczeblu; teraz jest ogromna rola polskiego dowództwa wojskowego i MON" - powiedział w Nowym Jorku szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. W poniedziałek, sekretarz obrony USA James Mattis podkreślił, że Stany Zjednoczone nie podjęły jeszcze żadnych decyzji dotyczących stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce. Sprawa jest na wczesnym etapie rozpatrywania. "Obecnie oceniamy, jaka jest konkretnie propozycja Polski, jaki jest potencjał tego co nam proponują" - zaznaczył.
Szef gabinetu prezydenta RP pytany o wypowiedź amerykańskiego polityka, zasugerował, że "to tylko potwierdza to, co mówiliśmy od samego początku - przed Waszyngtonem i po Waszyngtonie - że jesteśmy w procesie. To potwierdza - teraz już ustami ministra Mattisa - że rozmowy się toczą i negocjacje trwają - tłumaczył Krzysztof Szczerski.
W ubiegłym tygodniu prezydent Duda rozmawiał w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Jednym z głównym tematów była sprawa rozlokowania w Polsce stałych amerykańskich baz wojskowych. Trump stwierdził: "stałe bazy w Polsce to jest coś, o czym będziemy z pewnością rozmawiać; rozważamy coś takiego". Prezydenci podpisali też wspólną deklarację, która m.in. mówi, że Polska i USA zobowiązują się do rozważenia wariantów wzmocnienia militarnej roli USA w Polsce.