Prezydent Donald Trump zgodnie z tradycją ułaskawił dwa indyki: Buttera - jak przekazał Biały Dom - wielbiciela frytek i Breada, miłośnika rozgrywek uczelnianej koszykówki. Za dwa dni Amerykanie będą obchodzić Święto Dziękczynienia.
"Butter, życzę Ci dużo szczęścia. Niniejszym bezwarunkowo cię ułaskawiam" - powiedział Donald Trump, kładąc prawą rękę na indyku ustawionym na podeście przed Białym Domem.
Tym samym amerykański prezydent ocalił ptaka przed podzieleniem losu innych indyków, które trafią w czwartek na amerykańskie stoły w formie pieczeni. Akt łaski otrzymał również drugi z ptaków - Bread.
Na ceremonię przed Białym Domem oba indyki z Karoliny Północnej czekały w ekskluzywnym pięciogwiazdkowym waszyngtońskim hotelu Willard. Ważące po ponad 20 kg ptaki przebywały w nim w luksusowym apartamencie, a ich zdjęcia, m.in. na biało-czarno-złotych łóżkach, opublikował Biały Dom.
Na Twitterze Białego Domu Buttera opisywano jako fana wyścigów samochodowych NASCAR i smakosza frytek ze słodkich kartofli. Bread ma być z kolei wielbicielem rozgrywek uczelnianej koszykówki.
Teraz ułaskawione ptaki przejęte zostaną przez Instytut Politechniczny i Uniwersytet Stanowy w Wirginii.