Dwie młode osoby, mężczyzna i kobieta, zginęły w strzelaninie na przyjęciu we wschodniej części Toronto - poinformowała kanadyjska policja. Co najmniej 19 osób zostało rannych.
Komendant policji Bill Blair powiedział, że wśród rannych jest małe dziecko. Ich obrażenia są skutkiem strzelaniny, a także paniki wśród gości.
Strzały oddano po kłótni, jaka wywiązała się krótko przed północą, w czasie przyjęcia barbecue zorganizowanego na świeżym powietrzu. W imprezie uczestniczyło ponad 200 osób.
Według Blaira, najprawdopodobniej strzelała więcej niż jedna osoba. Policja poszukuje jeszcze co najmniej dwóch uczestników przyjęcia. Jeden już przebywa w areszcie. Blair określił wydarzenia w Toronto "przerażającymi i tragicznymi".
Wcześniej kanadyjskie media podawały, że część poszkodowanych przewieziono do szpitala, a innym na miejscu udzielili pomocy ratownicy medyczni. Ranni to w większości ludzie w wieku 18-25 lat. Na miejsce strzelaniny ściągnięto funkcjonariuszy policji z sąsiednich dzielnic